I wierność swojej kobiecie
Zwykł dawać więcej niż bierze
Dziwoląg rzadki na świecie
Niezłomny w słowach i czynach
Choć czuje, koniec już blisko
Nadeszła śmierci godzina
Walka o honor to wszystko
Kolejne świadectwo prawdzie
Potwierdził w ostatnim tchnieniu
Jeśli go spotkasz tam, gdzieś
Nie pomiń grobu w milczeniu
Zaiste, umarł ostatni
Nie z tych, co żyją by tańczyć
Z godnością wyrwał się z matni
Rycerz, co nie był z La Manchy.