Teraz myślę co dzień
Zapragnąłem mieć Ciebie
By poczuć się jak w raju
By przez chwilę znaleźć się w niebie
Gdy po raz pierwszy na Ciebie spojrzałem
Przeszyła mnie fala pożądania
Nigdy nie zapomnę pierwszego spotkania
Czułem się zniewolony nie mogąc podejść bliżej
Niczym zamknięty w więzieniu
Patrzyłem na Ciebie z bliska
Ty nawet nie wiedziałaś o moim istnieniu
Oczy Twe w okno wpatrzone
Usta lekko rozchylone
Nie pozwoliłaś mi skraść Twego spojrzenia
Nie doświadczyłem Twego uśmiechu
Dostrzegłem zamyślonego anioła
O niespokojnym oddechu
Ruchem delikatnej dłoni falowane włosy poprawiłaś
I mnie o najpiękniejsza opuściłaś
Na zawsze w mej pamięci pozostaniesz aniele
W moim sercu, w moim ciele...