na zieloną trawkę pohasać
jak zajączki po polu poskakać
w lesie powietrza zażyć
kąpieli w Morzu lazurowym
a tu przyszła pora taka
co nikt jej nie lubi
problemy jedynie stwarza
ciepło zabiera ciało zamraża
choć kwiaty pięknie maluje
nocą na cienkim szkle
zaczarowany zmienia świat
w promieniach słonecznych się rozpływa
w ramionach choć mroźna- nie jest zła
świeżość w sobie ma istny raj
siłą magnetyczną przyciąga Biegun Północy
my tylko jesteśmy straszliwym człowiekiem zimy
na śniegu śladu nie zostawimy jak Yeti
kominek wolimy iskry strzelające
szron za oknem wiatru szept
i niebo pełne gwiazd widzieć oczu blask
wspomnieniem letnim mieć słodkie sny...
2012-01-31