na stole<br />
leży czerwone <br />
pudełko a w nim (powiedzieli) dwa <br />
kluczyki pobrzmiewające wolnością<br />
<br />
wszystko byłoby proste gdyby nie fakt że<br />
odkąd byłaś we mnie ja w tobie a nie w po środku<br />
pulsowało nas i nigdy nie było nam dane<br />
wniknąć głębiej niż do granic nieznanego wnętrza<br />
<br />
nie umieraj zdjąłem z niego kokardę<br />
niech ktoś odważy się powiedzieć że<br />
nie jest twarzowa!<br />
<br />
-pamiętasz o dzisiejszym zakładzie?<br />
-pogrzebowym?<br />
-musimy być!<br />