na słupie wysokiego napięcia.
Zamiast kul i krzyków
budzić nas będzie jaskółek śpiew.
Zostawmy wszystko co złe, co ludzkie,
Odrzućmy dawne złości, osuszmy łzy.
Podnieś brwi i popatrz na mnie tak,
jak gdybyśmy grali pantomimę.
Podaj mi rękę i zatańcz na dźwięk śmiechu,
wyśpiewaj swej duszy głos i
zostawmy przeszłość w grobie,
na ziemi gdzie trwa wojna.
Wiatr otuli nas jak stuła i
nie potrzebne będą słowa.
Wystarczy, że zieleń Twych oczu
pozostanie anielsko niebieska.
Naszą przyszłość zbudujemy na drzewie
o miłosnych gałązkach, których liście
nigdy się nie skończą i nigdy
nie zmienią koloru.