pokrywający podnóże zielenią
drzewa w bleli lśniące i pachnące
z pod ziemi wypuszczony kwiat
majestatyczne piękno
w bujnej roślinności czar
co nie wykorzystuje ludzi
dając plon bogatszy
niż kwintal siana
noce księżycowe
rozjaśniony słońca blask
szybciej i szybciej topiąc zimę
bez napracowania się
szczęście ludzi rozsieje
w stosunku do szosy
szlakiem żeglugi na łonie natury
w soczystej trawie-falującej
przy muzyce wiatru
wypatrywać już chcemy
jaszczurek małych ssaków ...
...może znajdzie się paź afrykański
co uniesie ponad zimowym sklepieniem
szybciej szukając skąpego promienia
co uśmiechem radość daje dzień wiosny