dolina będzie piękna
czerwień nocy
kata zwoła
cień ostrza
słońce w pół tnie
dzwon uderzy trzy razy
benk benk benk
tempo marszu
zostało nadane
tak maso
czas iść
otulić czule
spowiedź złożyć
odsłuchać pieśń armat
poetyckigo dzieła diabłów
bezgrzesznych szarlatanów
zabaw