nie będzie lekarstwem
na otwarte oczy
co się zapomniały
świadcząc bezlitośnie
o zburzeniu świata
na nic błagania
o utratę wzroku
nawet niewiara
nie zatrze już faktów
głuchych obrazów
gdy słowa za małe
szukają w sobie sensu
czas nas poucza
swoim mijaniem
ciężarem wspomnień
wykładając drogi
nie cofnie nawet
pod naporem bólu
dobrze wie co robi
w końcu od dawna
współistnieje z końcem
w ramach terapii
wymusi na nas trwanie
podając drżącym rękom
ciąg dalszy
przeczący logice
Anna Wanda Chalasz
01.04.2013