dotyk dreszcz rodzi
płomieniem namiętności
z niepojętej miłości
obłęd szybko myśli gubi
jak w morskiej głębinie
rozkosz rajem jest
tak solo ust tańczyć chce
na łonie gdzie natura zdziczła
pragnieniem słodkości najczulszej
szczęście pochłonąć radością
ciebie zniewolić błogością...
...za już za teraz
za jutro i po
na wieczność