nóg nie powstrzymasz ciała
jak wiatr tańczyć się chce
bez słowa tulić i odpychać
w radosnym uśmiechu jak maj
lenicowcem nie jest nikt
na pokaz wdową zamkniętą żoną
ni dziewicą z cnotę pod pachami
walczyki ,oberki i kankany
razem z rasputinem graj jeszcze graj
jak skrzypek na dachu
w najpiękniejszą noc co słodki zapach ma
w oczach zakochanych
nocka zleci gdy rankiem przytulisz
solo zaśpiewa ptak budząc duety
niosąc szczęście w błękity
z którego słońce złoci złoty czas
jak piękny kłos melodia kołysze
tak każdego dnia rozkita piękny kwiat
marzenia niosąc dla każego melancholika...