zastanawiam się co tam u Ciebie...
Twe myśli są bowiem jak w niebie
nie dosięgne ich na pewno w gniewie
nie zrozumiem ich sam od siebie
dopóki nie poznam doglebnie Ciebe
nie dam rady zobaczyc ich jednak u siebie
gdy Twój umysł dosięga tylko Ciebie
nie podpowie mi ten w piekle
o czym rozmyślasz namiętnie
mimo tej przekletej ciszy
gdzie nawet nie słychac pisku myszy
twoja osoba do mnie głośno krzyczy
przytul mnie bez żadnych większych przyczyn