jesiennej szarugi<br />
krople deszczu jak łzy<br />
spływają po twarzy jesieni<br />
patrząc przez mgłę na sennych ludzi <br />
myślę o przemijaniu<br />
o śmierci<br />
o lecie<br />
<br />
ono odeszło lecz wróci<br />
dlaczego idąc wśród drzew <br />
nie widzę wiosennej zieleni<br />
dlaczego świat przywdział welon <br />
i przybrał barwy jesieni<br />
dlaczego deszcz uderza <br />
o mój jesienny parapet <br />
<br />
dlaczego Ciebie tu nie ma<br />
dlaczego odszedłeś<br />
jak lato<br />