poprzednim dniem zaspałem
i drogą zmęczony, nie powiesz!
nie boję się jeśli było dziś
zbyt wiele dla oczu ciebie
i przy kieliszku pokory
za wiele...wszystkiego
i stół obfity
nie boję się jeśli jutro
zastawię stół
ale ten niedzielny
zamknę drzwi i okna
kwiaty wymiotę
w jednym tylko flakonie
i drzwi za sobą wezmę
prosząc by ktoś to zrobił
na kolejny dzień....