dumna jak kocica żółto brązowym aksamitem czaruje
kielich swój do picia tęczowy nadstawia z samego serca
wśród słońca się szczyci cynamonem pachnącym
pośród goździka makowego co jak jarzębina płonie
bo w czasie jesieni miodowe lato chce zachować
jak dzwonek kampanuli wrażliwością na przemarznięcie
jeszcze jak goździk wiejski eksportuje treść wspomnień
poza bzu wzruszeniem jaśminem nię będzie co upija
choć i by chciała być gdzie nie gdzie jak Lwia paszcza
w bukiecie niezapominajki soczystą ozdobą jak Floks...
...nie każdy lotny aromat ma smak co poprawia apetyt
niczym lubczyk zawsze trawienny jest w korzeniu
gdyż przyrost na wadze zależy od nasienia