co wina w dzbanie
i mnie przy sobie
zachęcającą strzykawką
upić się tobą mogę
bez słowa rozpuście oddać
czarem spojrzenia
ni cichą ni świętą
masz mnie dla siebie
jak największy skarb
nawet gdy po polu hula wiatr
pod gwiazdami kocham
diamentowo w żądzy pożądania
mam ciebie dla siebie
z orzeźwionym uśmiechem
na dzień dobry
już świeżość twoją wdycham
w letniej kondycji
rozpieść mnie jeszcze
tak jutro i po
raz nie jeden ...