Od tego, który przyszedł bez żadnej obietnicy<br />
Ten sam był błysk w oku, ten sam był płomień<br />
Nigdy się nie spodziewałam, że<br />
Będzie taki jasny i taki samotny<br />
Odwróciłeś się i wyszedłeś<br />
Wybrałeś swoją drogę<br />
<br />
Nigdy się nie spodziewałam<br />
Złego końca dobrej historii<br />
Teraz jestem sama<br />
<br />
<br />
Ale te róże&#8230; <br />
Wszędzie białe róże&#8230;<br />
Przywołują wspomnienia<br />
Możesz temu zaprzeczać, możesz się temu sprzeciwiać<br />
To będzie powracać<br />
Oni mogą tego nie wiedzieć, ty możesz tego nie widzieć<br />
Jak głęboka może być woda<br />
Prędzej czy później to cię odnajdzie i <br />
Stanie na twojej drodze<br />
<br />
Dni jakie nam pozostały<br />
Nie są już takie same, jak te ze starą i dobrą obietnicą<br />
Jeden mały błąd i to cię odnajdzie<br />
I położy na kolana<br />
Nie tak szybko kochanie, spójrz na białe róże<br />
Które mi kiedyś dawałeś<br />
Ty już wybrałeś<br />
Nie mogę uchronić przed tym twojej duszy <br />
<br />
Nie mogę chronić twojego serca <br />
Kiedy jest przede mną zamknięte <br />
To jest zbyt wiele<br />
Jeśli się za siebie spoglądasz<br />
Ale czyni z ciebie mężczyznę<br />
<br />
<br />
Wszędzie białe róże&#8230;<br />
Kocham białe róże<br />
<br />
<br />
<br />