Bo ja mam 7.
Każdą na dzień tygodnia1.
Dziś jestem królem,
Jutro podróżnikiem.
A w środę to chyba będę... NIKIM.
Nikim... poprostu dla publiki,
Bo dość mam ocen i krytyki.
Czemu wciąż ciekaw jesteś czwartku.
Liczysz, ze stanę się gościem z łbem na karku.
A może w piątek będę Bogiem,
I wtedy to wiem co z tym wszystkim zrobię.
Zbuduję świat na nowo tak,
By każdy w nim miał 1 twarz.