jak gula się podnosi
gdy nie ma się na kogo wskoczyć
z nauki której rozum zgubiła
krew do mózgu uderza
człowiek się robi czerwony
głowę spuszcza jakby do ukłonu
mamrocze pod nosem
swoim idiotyzmem
albo to szept jego
albo sumienie odzywa
w życiu pragnąć wiele
właściwie nie mając nic
ze stopnia trudności
punktów węzłowatych
to jak śruba w pustak nie wejdzie
tak człowiek idiotyczny
rozpaczliwie dąży do niewoli
gdzie kiedyś w darach
składali osła
dzisiaj dają
nie jednego na tacy