mimo, że tak wiele razy nadzieja umierała mi na rękach,
prosiłam by śmierc moja w końcu tu nadeszła,
na szczęście - On wiedział co będzie i nie pozwolił bym odeszła.
Co dnia dziękuję Bogu za to, że się obudziłam i nigdy nie przestanę być Mu za to wdzęczna,
mimo, że tak wiele razy nadzieja umierała mi na rękach,
prosiłam by śmierc moja w końcu tu nadeszła,
na szczęście - On wiedział co będzie i nie pozwolił bym odeszła.
Tu dla żartów nic nie ma, dla mnie się liczy zycia cena,
jego kupić, ani sprzedać się nie da,
jam kowal swojego własnego losu, siema.
Co dnia dziękuję Bogu za to, że się obudziłam i nigdy nie przestanę być Mu za to wdzęczna,
mimo, że tak wiele razy nadzieja umierała mi na rękach,
prsiłam by śmierc moja w końcu tu nadeszła,
na szczęście - On wiedział co będzie i nie pozwolił bym odeszła
Co dnia dziękuję Bogu za to, że się obudziłam i nigdy nie przestanę być Mu za to wdzęczna,
mimo, że tak wiele razy nadzieja umierała mi na rękach,
prsiłam by śmierc moja w końcu tu nadeszła,
na szczęście - On wiedział co będzie i nie pozwolił bym odeszła
I co by sie nie działo, ja wiem, że tutaj wygram,
nigdy jak niewolnik - zawsze jak królewna...
//DJMirsalu