niepotrzebna nic
cokolwiek zjeść dużo pić
rozwiać atrament stalówki
obsadką w trzy linie kartki
koperta siatkówki
kot biega po pokoju
zagląda w oczy wieczór
winyl znowu się zaciął
podrapane nogi w trampkach ości
lipiec stopy moczy na srebrnym globie
dałbym głowę że w sierpniu
pierwszy człowiek
nie spotykamy siebie nie bierzemy nie dajemy
ślubów nie będzie jestem sam
nie wiem gdzie jestem nie ma nas tam
walczą ze sobą ciągle jeszcze sam na sam