piersi pierwsza klasa takie na okładkę
sutki jak rubiny spod bluzki się śmieją
na ich widok faceci zwykle baranieją
mruczą jak niedźwiedzie kiedy miód poczują
oczy im mętnieją i mózgi szwankują
ale jedźmy dalej schodząc z kształtnych piersi
trafiamy na pępek który także nęci
niżej jest dolina wrzosami pachnąca
taki damski eden wschód i zachód słońca
malutki diabełek wrót do raju strzeże
uwielbia igraszki w nich łapówkę bierze
kiedy go nasycisz upojną pieszczotą
uchyli ci bramy i wpuści z ochotą
gdy przekroczysz wrota i nieba skosztujesz
przepadłeś na amen już nie zrejterujesz
wejdziesz do ogrodu zerwiesz jabłko złote
no i finał bajki zostajesz nielotem