jak ust bliskości ciała
co raj daje ze świata naszego
gdzie dzień myśli nie rozgoni
a noc w objeciach nakarmia
godzin nigdy nie liczymy
nawet tych nadliczbowych
w życiu życie mamy
a w nim siebie
zawsze strawą jesteśmy
dla siebie myślą
choć w tęsknocie małej
codziennie jak łódź na morzu
wciąż płyniemy do portu
ciągle do siebie...