ciało pochłaniam spojrzeniem
choć teraz nie tańczę
bo los mi nie sprzyja
lecz ścianę zdobię zdjęciami
i gdybyś teraz wiedzieła
w uszach nic nie słyszę
tylko muzykę i w szepcie ciebie
w tańcu radosną ponętności
zwłaszcza na dwie kobiety
co nikt nie prosił - tylko ty...
...na długie żałobne wieczory
twój pocałunek serce pieści
taki niewinny a taki miłosny
co się pamięta jak bal nad balami
bal na którym królowa
w oczach wszystkich wyjątkowa
jak iskrka słońca błyskotliwa
co rezonans elektryczny ma
wprost do duszy wnikliwy
nie tylko w kółku czy parze
jak sen nocy sen dnia
tylko bajka nie z tej ziemi
choć mało spotykany jestem
za niedługo nauczę się tańczyć
i nie wypuszczę cię z ramion
bo nie w tym rzecz
by się męczyć czy ośmieszyć
przed tobą tym bardziej