a ty mi się daj lizać podczaszkowo<br />
językiem przebić<br />
<br />
skórę ci zedrę<br />
z łona zdejmę skalp<br />
gryzł będę bo poprosisz<br />
i ssał żeby krew<br />
nigdy nie krzepła w słomce<br />
<br />
-i wersja przed ścięciem:<br />
<br />
rozbiję ci głowę i wyjem mózg<br />
<br />
bo to najlepsza droga do zrozumienia<br />
wnętrza<br />
dzielę przestrzenne na ciasne<br />
bo poniedziałek i środa<br />
i więcej można pomieścić<br />
ciągle nie myślę lecz wiem że<br />
<br />
rozbiję ci głowę i wyjem mózg<br />
zatrzasnę drzwi<br />
<br />
projektornii<br />
<br />
<br />
bo w niej śniady las wybałuszonych oczu<br />
i nadzieja<br />
i krew<br />
niekrzepnąca w słomce<br />
<br />