powolny, złudny, trochę marudny
pod powiekami jawi mi się klejnot
odbija się echem z miarowym oddechem
pod powiekami jawi mi się klejnot
zajadam kolację powtarzając z uporem ciągle swoją rację
pod powiekami jawi mi się klejnot
powoli odchodzi wciąż na prawą stronę
w obłokach chowając zwycięską koronę
uchodzi powoli klejnot spod mych powiek
złudnie, ułudnie, trochę marudnie
uchodzi powoli klejnot spod mych powiek
klejnotu tego nie jest w stanie posiąść żaden człowiek
nawet, gdyby zamknął go w gablocie
ulatuj, uchodź, umykaj, dobranoc, klejnocie
20.05.2011r.