atomy
ułożone w nas
w jako takim porządku
trzeba mieć nieźle poukładane
żeby tak nami bawić się
i nie pomieszać
rano wychodzę z łóżka
z głową kochanki na karku
nie swoje dłonie mam
jej piersi i pośladki
kolega w pracy przygląda się
żarliwie i uczynnie
zaciska zęby
gdy wchodzi ona jako ja
czuje się czemuś winny