za każdym razem
czuję doznanie
jak melancholia odpływa
twarz twoją widzę
pragnieniem oczy
w połączeniu
jak metale
bo kiedy plus
a kiedy minus
serce czerwieni
w punkcie zero
jak władca wiatru
rzutem uciska
tak ja nie satelita
choć ruch obrotowy mam
jak ziemi magnetyzm
niebo magnetyzuje
tak dusze nasze
udają się w podróż
pachnącą bzu kwiatem
gdzie ty jesteś tam
kwiatem jaśminu
ja tylko maciejką
choć nie Maciejowe
oczy mam...