Jesteś przyjacielem, ponieważ jesteś węzłem,
Który łączy, lecz nie zniewala?
Jesteś przyjacielem, ponieważ jesteś podmuchem,
Który uspokaja, lecz nie usypia?
Przyjacielem, ponieważ jesteś bratem,
Który upomina, lecz nie upokarza?
Przyjacielem, ponieważ jesteś wzrokiem,
Który patrzy, lecz nie osądza?
Jesteś przyjacielem, ponieważ jesteś ręką,
Która prowadzi, lecz nie ciągnie na siłę?
Przyjacielem, ponieważ jesteś oazą,
Która pokrzepia, lecz nie zatrzymuje?
Przyjacielem, ponieważ jesteś sercem,
Które kocha, lecz nie zmusza?
Przyjacielem, ponieważ jesteś czułością,
Która chroni, lecz nie podporządkowuje?
Przyjacielem, ponieważ jesteś obrazem Boga.
Właśnie, dlatego.
Są takie chwile, kiedyś czyjaś pomocna dłoń
Jest niezbędna; czyjaś obecność jest ratunkiem,
Wybawieniem, otuchą, pocieszeniem.
Jak dobrze, że jest ktoś?
Do kogo możesz zwrócić się o pomoc.
Jak dobrze, że ty jesteś?
By komuś przyjść z pomocą,
Po prostu przy nim być, gdy tego potrzebuje.
Jak dobrze, że jesteś Przyjacielu?
Ryszardzie.
Wiersz dedykowany prawdziwemu przyjacielowi :-)