wcześnie,<br />
śnieg swym<br />
ciężarem,<br />
przygniata dachy<br />
psy<br />
nie szczekają.<br />
<br />
Znajome śmiechy<br />
głosy hebrajskie<br />
w drzwiach stoi<br />
Ona<br />
nie czeka na ciebie.<br />
<br />
Gdzieś w samotności<br />
mieszkam od<br />
zawsze,<br />
o piątej rano<br />
chodzę po bułki.<br />
<br />
Gin bez tonicu<br />
wciąż we mnie <br />
tańczy,<br />
zamykam oczy<br />
chce gdzieś<br />
polecieć.<br />
<br />
Piękno czarownic<br />
dotyk języka,<br />
rozrzucam zdjęcia<br />
nikt nie zadzwoni.<br />
<br />
Rozbiłem glowę<br />
teraz jest cicho,<br />
w bezbarwnym błocie<br />
całuję twe stopy.<br />
<br />
Tekst-Kuba"Claris"Gwóźdź.<br />