trudniej utrzymywać
a kiedy się wypali
to już koniec balu
trza z popiołem dygać
jesteś chory
usłyszeć gdy ogień przygasa
idź lecz się
od kogoś kto grzać tylko chce się
mówi krótko
i sprawnie łeb
ukręca sprawie
gdy tak gada
to w jeziora właśnie
taflę zdobna złotem
cicha noc zapada/
ciemna noc się wtapia
latająca ryba
podniecona lotem
piła …chyba
tak
na pewno piła
choć nic nie wie o tem
łbem księżyc rozbiła
zrobiło się jaśniej