twarda z diamentu granica <br />
nie pozwoliła uciec przed sobą <br />
na drugą stronę <br />
złamana podkowa <br />
talizmanem stała się codziennym <br />
to na szczęście... <br />
wirtuoz czasu w daremnym graniu <br />
jak w zakłamanym teatrze <br />
wygrywa rolę zaklętej pamięci <br />
która blednie jak przydrożny kamień <br />
piszę osobisty dramat <br />
oklasków nie będzie... <br />
kilka pięter w górę <br />
anielski poeta mieszka <br />
jak dla mnie zbyt wysoko <br />
odwraca oczy od marności mej osoby <br />
czyni daremną prośbę o szczęście <br />
na konferencji z diabłem <br />
w zastaw postawił mój talizman <br />
bez możliwości wykupu... <br />
przeze mnie <br />
<br />
M.Wityńska.<br />
04.12.2007<br />