słonecznymi promieniami
zatracenia, które
krzyczą pełni znużenia.
Księżycem podpieram sobie
wszystkie gwiazdy
na niebie, aby
uchylić dzban zapomnienia
we wspomnienia
bezpowrotne ;
myślę,
piszę,
chłonę nadzieję -
po czym ponownie
upadam.
Monotonne ludzkie serca, nad
którymi zapalamy
co róż nowe znicze ;
Wkład się wykończy, lecz
twa miłość pozostanie
żywa na wieki -
mieczem
światłości sercowych dylematów.
* Miecz czyli pióro, Światłość to poezja.