Gdy zamykamy oczy.
Odwracamy głowę.
Udajemy, że nic się nie stało.
Ślepi na krzywdę.
Głusi na krzyk.
Żyjąc umieramy.
Zmiłuj się Panie nad nami.
Gdy strach zabija w nas człowieka.
Nadzieję wysysa jak krew.
Nie wiem co bardziej plugawi,
obojętność czy nienawiść?
Zmiłuj się Panie nad nami.
Którzy przed Tobą uciekamy.