Jak winem czerwonym, błyszczącym rubinem,
Wyrzućmy zazdrości, nieufności szeregi,
Niszczące cierpliwość swoim ogniwem.
Każda miłość przechodzi swoje doświadczenie,
Zwraca uwagę na co wybraniec/ka ma baczenie,
Czy w swoim wyznań miłosnych repertuarze,
Wyznaje miłość prawdziwą w życiowym darze,
Czy praktykuje swobodę flirtu w nadmiarze,
Kielich wypełniony, wypijmy powoli,
Delektujmy się smakiem do woli,
Czy słodyczą swa nas rozweseli,
Czy zarumieni lica barwą w akwareli,
A może zaleje nas wstydu rumieńcem,
Charakterystycznym wstydu czerwieńcem,
Za nadużycie zaufania, zdrady, flirty i tym podobne,
Zabawy miłosne, skoki w bok, romanse haniebne
Ciche igraszki niewinne nadobne i niepotrzebne,
Czerwone wino błyszczące rubinem,
Pachnące pięknie winogronami,
Miłości nadając wdzięk swoim ogniwem
I akcent ,miedzy nogami.
Wypijmy do dna kielich szczerości,
Choć gorzki to smak, i pełen lubości,
Niech będzie naszej miłości doświadczeniem,
Nie tylko lubienia się chceniem.
I na niedogodności Kobiecej Wdzięczności obrażeniem.