Kiedy wracasz już do domu
I w fotelu siadasz swym.
Pomyśl chwilę o motylach
Co barwnymi były gdyś.
Teraz czas jest już inny
I pogody ducha bieg.
Ty nie zmieniaj się bądź wierny
Jak tej rzeki lustra nurt.
W swym fotelu siedź cichutko
Wypij szklanki herbat dwie.
Przy muzyce cicho uśnij
Niech obiegnie cię błogi sen.
W swym fotelu marzeń wiernych
Tak pozostań bądź nie zmienny.
Ufaj ludziom bądź im wierny
Zatriumfuje dobro to.
Bo marzenia chodź cichutkie,
Kiedyś przecież spełnią się.
Ty pozostań z nimi wierny
Nie odwracaj nigdy się.