pod stertą złych nawyków
zapomnianą
zakurzoną
służyła za podstawkę do kawy
umiałaś ją wyczyścić
wyprasować pozaginane krawędzie
przyszyć brakujący guzik
tak żeby znowu na mnie pasowała
lecz ja zmieniłem swój styl
nie nosze już takich rzeczy
nie pasuje mi do nowej fryzury
i butów
więc ją wyrzucałem
chowałem gdzieś na dnie szafy
a Ty za każdym razem
przynosiłaś ją jeszcze piękniejszą
teraz noszę ją codziennie
uważam żeby się nie ubrudziła
czasem tylko ściągam gdy marzniesz
by Cie ogrzać
nie lubię gdy jest Ci zimno
02.03.2014r.