fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

pańcia

Dołączył:2012-02-23 12:15:37

Miasto:niewielkie

Wiek:brak

zainteresowania

,,,

kilka słów o mnie

,,,

statystyki utworu

Średnia ocen: 6

Głosów: 6

Komentarzy: 2

statistics
A A A

6

Skype me! - cz. 2 / PROZAutwór dnia

Autor:pańciakomentarz Kategoria:monolog Dodano:2014-03-05 09:22:16Czytano:493 razy
Głosów: 6
A wiesz, Kochanieńki, wczoraj byłam u mojej młodszej koleżanki. Pijemy sobie naleweczkę dla zdrowotności… A ona mi nagle mówi, że ta Kowalska – Cesia, to już strasznie słaba i że z nią niedobrze, że już „pod siebie robi”… No to ja ją pytam: A pod kogo niby miałaby robić, jak nie pod siebie?! No i się koleżanka obraziła, że ja to jestem wredna i nieczuła. Powiedziała to dokładnie tak samo jak mawiał był mój św. pamięci… Świeć Panie…! A pamiętam dobrze, bo pamięć przedwojenna, że ho, ho…!

Najciekawiej to z tym świeceniem było, cha, cha! Bo on to taki był konserwatysta, że w sypialni nigdy światła nie zapalał i zawsze po ciemku. Więc kiedy go już dopadła skleroza po osiemdziesiątce, to zapomniał zgasić. Więc ja go się pytam (bo przy świetle, tom go dosłownie nie poznała): A pan to do kogo? A on mi na to, że do żony, ale że ja do niej zupełnie niepodobna, bo taka cała pomarszczona. To ja mu na to, że to tylko pomięta piżama…, cha, cha, cha! No i potem to już tę piżamkę razem wygładziliśmy… chi, chi…!

Ale wracając do tej mojej koleżanki – do Brońci – ta to dopiero ma sklerozę! Gadamy z nią kiedyś na skyp’ie, a ona mi w środku rozmowy przerywa, że się żagna, bo do kuchni musi, bo krupnik przypali. To ja jej mówię, żeby lapka ze soba zabrała, bo muszę dokończyć, co zaczęte… A ona, że niby jak? Że laptop u niej tylko w pokoju… To ja się ją pytam, czy ma wi-fi, a ona, że tak, ale że schowała to ustrojstwo w „dobre miejsce”, a teraz zapomniała, gdzie to miejsce się znajduje! A młodsza ode mnie o trzy lata!

I wiesz, Słonko, ja tak sobie myślę, że to przez tę akcelerację, co po wojnie przyszła – tak się szybko młodzi rozwijają, że zanim się zestarzeją, to już dziecinnieją!

A teraz to ja już się żegnam, bo dla żony prawnuczka – na urodziny – robię stringi na szydełku. Muszę skończyć na jutro, żeby nie było, że na jutro – futro! No to paaa! Skype me innym razem, to Ci fotkę tych stringów pokażę, che, che!
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją