To przykre, gdy w rozmowie słów nie można porównać.
To przykre, gdy rozmawiasz i nic nie rozumiesz,
choć starasz się przekonać najlepiej jak umiesz.
To przykre, że po nocy przespanej jak zwykle.
Zmęczony rano wstajesz zliczając biocykle.
Jak słowa więc mam dobrać by słowami były.
Jaką formą przybrać by je upiększyły.
Półślepcy formę widzą i ją komentują
a treści pojąć nie chcą bo jej nie akceptują.
Macie więc swoją formę i ją oceniajcie.
Treści Wam nie przekażę więc jej nie ogarniajcie.