nie wiedząc czemu cicho krzepnie<br />
w pytania twarde niczym kleszcze<br />
gdzie jestem ja i gdzie ty jesteś<br />
<br />
Przez okno w którym tylko troska<br />
codziennych spraw codziennych śmieci<br />
wśród samochodów pył zamieci<br />
ja to nie ja a ty to nie ty<br />
<br />
W drzwiach codzień staję ja nikt inny<br />
i krzyczę tobie ja niewinny<br />
kogo kieruje losu drwina<br />
ty patrzysz na mnie ja niewinna<br />
<br />
W tym całym bezeceństwie marzeń<br />
chciałem pokazać nie pokażę<br />
ci coś co chciałem dać ci w darze<br />
chciałaś pokazać nie pokażesz<br />
<br />
We dwoje pół na pół ja ty<br />
ja stawiam na ty stawiasz na<br />
i stoją dziś na stole kwiaty<br />
i szeptem snują nasze my<br />
<br />