Zwiedzając szkołę zatrzymał się przy rurze,
Wodził po szkolnych plakatach wzrokiem,
Zauroczył się ich pięknym widokiem.
Podszedł bliżej bo jak stwierdził zauważył,
Najpiękniejszym plakatem ktoś podważył,
Opinię dyrektorka pana szanownego,
W sekretarce zakochanego.
Pan dyrektorek z miną bardzo rozłoszczoną ,
Ujawnioną tajemnicą przed jego żoną,
Gdyż uczeń wielkie uznanie za plakat zdobył,
Bo namalowanym widokiem, zatajona prawdę wyłożył.