Mroczny malarz zaczyna pędzlem tan bez lęku,
Splot gwiazd i planet co dnia urok przyćmiewa,
Kpi z ludzi bez celu, lecz pasji nie wyśmiewa,
Noc ambicje podnosi, zmusza do myślenia,
Choćby pod prąd, trzeba nadawać sens istnienia,
Teraz leżysz on swą sztuką siebie kreuje,
Myśli ważą tonę, on wie że nie zepsuje,
Zna Ciebie, Twoje lęki może wykorzystać,
Cisza Cię wesprze, idź na układ teraz przystać,
Przemyśl, sama siebie poznaj, ja Ci pomogę,
Masz wielu przyjaciół, wybierz właściwą drogę,
Noc tworzy obrazy, wyobraźnie przewyższa,
Dobranoc, jutro słabości obrócimy w zgliszcza.