sztucznie musiał się karmić
jak dziecię co wie że taki cyc
to nie pic wykarmi naród cały
bo jak taką krowę się ma
to każdy ją doi
choć cyca w dłoni nie miał
tylko śnupę zanurzył
bo ten co go ciagnał
to wie iż panienki różowe ma
jak kwiat róży
tak każdy cyc
za nagi by za nogi złapać go
jak namiętności rozkosz
bo wie że pięta też czuła jest
jak też rozpinanie z przodu najczęściej
w tyle tylko dla łatwizny
przed gamoniami
co czułość chcą znaleźć nachalnie
w prostym słowie
dzisiaj dziecko mądrzejsze jest
jak nie jeden poeta
co mysli że rozum zjadł
wiersze piękne pisząc
myląc słowa z cycem
jak też bez cyca
jest jak motylica
co na oczy wchodzi
robaczeniem płuc
a tak chciałoby się Tlenu
Tlenu co życie ratuje
bo gaz wszędzie jest
jak też najlepsza cycolina
w życiu najlepsza jest
koza herceńska
rogów nie ma
jak wybity poeta
cyca brunatnotnoburego nie ma...