Bóg zagadkę dla nas stworzył
między wady i zalety
sieć splątanych uczuć włożył
kiedy Adam się naprzykrzał
by mu stwórca dał niewiastę
Bóg z humorem puścił oko
i się zajął tym balastem
mały listek wziął od brzozy
zmienność wiatru od natury
okruch serca od lisicy
gliny garść z tęczowej góry
wszystko to wymieszał w kotle
potem wyjął kość z Adama
i nasączył ją wywarem
tak powstała pierwsza dama
twierdzisz że to wszystko zazdrość
nie zaprzeczę moja droga
ale wiedz że bez zazdrości
miłość byłaby uboga
więc nie będę łamał głowy
jesteś wielką niewiadomą
ale skoro tak chciał stwórca
bądź mi chociaż wierna żoną
proszę nie mąć mi już w głowie
każda baba jest jak Ewa
która tylko dla kaprysu
wykopała chłopa z nieba
Pan Bóg przegiął z tym humorem
teraz chłop jest wciąż pod kreską
z babą źle bez baby gorzej
chyba skończę dialog łezką