z lewej zapałki<br />
<br />
Na plaży rozpostarty<br />
piasek miałki<br />
jezioro spiętrzone<br />
od brzegu do brzegu<br />
i cisza spoczywa <br />
zmęczona po biegu<br />
<br />
U jeziora przycupnął<br />
mały skrawek lasu<br />
w lesie stał dom stary<br />
rzadko odwiedzany<br />
<br />
Na pomoście siedli<br />
i rozmowy wiedli<br />
o mocy o czasie<br />
i o tym co zda się<br />
najważniejsze w życiu<br />
to znaczy o piciu<br />
<br />
Wiatr gwizdał po wodzie<br />
swe świszczące melodie<br />
<br />
A potem pić poszli<br />
i pili na umór<br />
tłumacząc że tylko na humor<br />
<br />
Tymczasem nie tak wcale<br />
nie o to chodziło<br />
pili by zapomnieć<br />
że piach<br />
że las<br />
że słońce<br />
że woda<br />
przyroda<br />
że miłość<br />
kwiaty na łące<br />
<br />