Może rzeczywiście nie musimy wyrzucać
Swoich nadziei i marzeń do kosza,
Bo przecież one sensem w naszym życiu są.
Nadzieja nie opuszcza nas do końca naszych dni,
Daje nam siłę do walki,
Daje nam wiarę, że kiedyś słońce zabłyśnie specjalnie dla nas,
By ciężar, który dźwigamy ulżył w końcu nam.
Marzenia, są przecież takie piękne,
Bo kto nie pragnie tak naprawdę szczęśliwym być?
Unosić się ze szczęścia, jak obłoczek na niebie,
Nie czuć cierpienia, na sercu i duszy swej,
Nie spotykać złych ludzi na horyzoncie swym,
Drogą by pokierowali najlepsi przyjaciele i dobrzy ludzie,
Tak by resztę życia przeżyć w najcudowniejszym spokoju.
Każdy z nas pragnąłby na stare lata usiąść w bujanym fotelu,
Mieć obok siebie gromadkę wnuków,
Cicho chrapiącego dziadka obok siebie.
Wstawać codziennie i mieć wrażenie,
że życie przez palce nam nie uciekło,
By w ostatnich dniach naszego życia,
Mieć spokojną duszę swą, że,
Daliśmy wszystko, co mogliśmy dać.