bezpośrednio namiętnością topi
w pocałunkach upojnych
rozbiera nie tylko zmysły
w przeciwieństwie do ciebie
przez lat wiele obiecywałaś
słowa w gorącej wodzie kąpałaś
wiedząc iż wolę ją do ciała
jak namiętność w miłości
słońca blask ekscytujący
dzisiaj możesz je ugotować
przez maszynkę przekręcić
może kawałeczek połknie
taki ktoś naiwny taki ktoś
kto wartości bytu nie zna
kiedy na zegarze dwunasta
do tyłu się nie cofa
choć nieszczęśliwy los do przodu gna
bez naiwności w niebycie
każdy nowy dzień szczęście może dać
jak smak czerwonego owocu...