przestrzenna
wypełnia ciało oddechem
jak po dniu noc się blaskiem uśmiecha
kiedy w mądrości myśli logicznie
powiesz krótka jest jak mini
bo męczy i rani zabijając
kontrapozycją sprzeczności
jak człowiek wedle sumienia
wśród nocy myśli w dzień płacze
cisza w prawdzie cisza
kiedy kocha nie demoralizuje
przeciwności życiowe wszelkie pokona
a ty - czy oczom dasz pustkę
sercu mglistość otoczoną wspomnieniem
po czasie demoralizując samego siebie...?...