Marmurowe topole właśnie dzisiaj wskażę,
chcę odrzucić swe maski całą barw tapetę,
chcę być sobą prawdziwą,
umknąć w cień i wzlecieć.
W morzu lęków i złości utopić złe mary
i głazami odgrodzić wszelkie smutku zamiary.
Poszybować wysoko w nieba świata zaścianki
i codziennie przeżywać ciągle nowe poranki.