pod błękitem jak nad morzem
w blasku słońca szumi wiatr
oczy zalotnie się uśmiechają
sercem cicho sobie myśląc
Na ziemi jest pięknie
lecz niebo piękniejsze
od rana samego aż po wieczór
co magię szczególną ma
jak człowiek nieodczytany
a czułości pełen jak piękny kwiat
Proszę państwa
ja też płatki treściwe mam
krwisto czerwone jak zachód słońca
aury pogodowej aury makowej
w zakochaniu barwy roślinności łąkowej
jak spódnica cygańskiej dziewczyny
co z powietrzem styka się
nie zależnie od pogody
Proszę państwa
bo kiedy klimat umiarkowany mamy
też dzisiaj zrywam maki goździkowe
by w ich zapachu odpłynąć
i po słodkim śnie dalej płynąć
po cudownym niebie spojrzeniem
Też szczęściem w jego oczach
przez wszystkie pory roku
ciepłą aurą i słoneczną
w słodkich łzach na czas wiatru
na słodki czas amorów
bez dopłaty Uni w wielkim plonie...