... na plażę nad morze...
przytuleni ja tobie
ty mnie
popatrzymy w oczy
bez trwogi - /co potem /
podetniemy żyły
woda zmyje ślady
potem ... potem ...
...co potem ...
potem wypiję twoją kawę
i wrócę do domu
gdzieś
w odległym zakątku świata
zaproszę cię na lody
potem pójdziemy
nad morze
przytuleni podetniemy żyły
ja tobie ty mnie
bez trwogi co potem
popatrzymy w oczy
........................
potem pójdziemy
nad morze
przytuleni ja tobie
ty mnie
podetniemy żyły
bez trwogi co potem
popatrzymy w oczy
z naszej krwi
zmieszanej
odrodzi się życie
a nasze organy zagrają
być może na ichnim weselu
wystarczy
, ..................
że tu podpiszesz
polisę na życie
protezę
oddam do wypożyczalni